Archiwa miesięczne: Marzec 2016

V ZIMOWY BIEG DĘBOWY – DĄBROWA 5.03.2016

         Zimowy Bieg w Dąbrowie obojętnie w którym roku zawsze charakteryzuje jedna cecha – jest to wiatr wiejący zawsze, niezależnie z jakiej strony  i utrudniający biegaczom zmagania z czasem. Także dziś nie było inaczej. Zimny mocny wiatr pogrzebał szansę na dobry wynik. Po starcie prawie miesiąc temu w Gołąbkach także na dystansie 15km łudziłem się jeszcze na poprawę wyniku również w Dąbrowie. Niestety chłodny i dość mocny wiatr na powrocie trasy skutecznie przeszkadzał dziś w osiągnięciu dobrego wyniku.  Poza wiatrem i uciążliwością z nim związanym sam bieg dobrze zorganizowany – bez uwag od strony organizacyjnej. Biuro zawodów w hali sportowej dało radę – i tutaj byłem nawet pozytywnie zaskoczony zawartością pakietu startowego, gdzie oprócz kuponu na posiłek znalazłem techniczną koszulkę z nadrukiem Biegu Dębowego w  rozmiarze o jaki poprosiłem (S), napoje – wodę, izotonik, energizer w puszce oraz wafelek i kalendarz biegów na 2016 rok. I to wszystko za niewielkie startowe, bo zapłaciłem w drugiem terminie raptem 35zł.  Czyli można jednak zorganizować bieg na dobrym poziomie i to za przyzwoitą cenę z bogatym pakietem dla biegaczy!

na trasie

       Wracając do biegu –  po małej rozgrzewce i powrocie na start udało się jeszcze porozmawiać ze znajomymi. Po starcie jak zwykle ciasno i pierwszy kilometr spędzony na znalezieniu wolnego miejsca. Dalej było już lepiej.  Trasa nie jest płaska, więc było kilka delikatnych wzniesień, które nie były jednak trudne. Na trasie były dwa punkty z wodą, z których jednak nie korzystałem. Przed biegiem planowałem sobie zrobić szybszą pierwszą połówkę z wiatrem, a drugą pod wiatr nastawić się na przetrzymanie. Jednak w trakcie biegu zmieniłem strategię i postanowiłem spokojnie przebiec pierwszą część, aby mieć siły na drugą połówkę i zmierzyć się z wiatrem. Na nawrocie oznaczającym połowę dystansu zameldowałem się w czasie 31:15 a na mecie 1:04:15 (1:04:07 netto). Czyli jednak wiatr zrobił swoje, mimo braku jakiegoś zmęczenia na mecie.

Meta   Meta

W ubiegłym roku lepszy wynik osiągnąłem w Gołąbkach niż w Dąbrowie i tym razem było podobnie. Na pocieszenie jednak mogę dodać, że poprawiłem wynik w Dąbrowie w stosunku do ubiegłorocznego o prawie półtora minuty.